Dlaczego boli głowa? Przyczyny bólu głowy
Ból głowy potrafi okrutnie dać się we znaki. Spędza sen z powiek, nie pozwala się na niczym skupić ani odprężyć. Co gorsza, często nie wiadomo, skąd właściwie się bierze. A o ileż łatwiej byłoby sobie z nim poradzić, gdybyśmy znali przyczynę! Oto przegląd kilku częstych przyczyn tego bólu. Czy któraś z nich pasuje do Twojego przypadku?
- Ból migrenowy głowy
- Ból zatokowy głowy
- Ból głowy od napięcia
- Ból klasterowy głowy
- Ból głowy promieniujący od kręgosłupa
- Ból głowy wywołany nadciśnieniem
- Ból polekowy głowy
Ból migrenowy głowy
Łatwo go rozpoznać. Nie mamy tu do czynienia tylko z pulsującym bólem, umiejscowionym po jednej stronie głowy, w okolicy skroni albo oczodołu. Towarzyszą mu bowiem także inne nieprzyjemne objawy – nudności, światłowstręt, nadwrażliwość na zapachy i zaburzenia łaknienia. Taki stan może trwać od kilku godzin do kilku dni – nie ma tu reguł.
Winą za tego rodzaju bóle obarcza się serotoninę. Kiedy uwalnia się ona z płytek krwi i ulega szybkiemu rozkładowi, naczynia krwionośne gwałtownie się rozszerzają i stąd cały problem.
Atak migreny najlepiej przeczekać w ciszy i półmroku, by nie doszło do zaostrzenia objawów. W przypadku takiej dolegliwości najlepiej wziąć środek przeciwbólowy, problem jest jednak taki, że te dostępne bez recepty nie zawsze są skuteczne, często więc lekarz musi przepisać specjalistyczne leki przeciwzapalne i profilaktyczne.
Żeby uniknąć napadów tej przypadłości w przyszłości, warto też zmienić dietę. Najlepiej wykluczyć z niej produkty zawierające kofeinę, tyraminę (orzechy, banany, awokado) czy fenyloetyloaminę (czekolada, czerwone wino).
Ból zatokowy głowy
To tępy ból, skoncentrowany w okolicy czoła i nasilający się przy pochylaniu. Jego przyczyną jest zakażenie zatok i gromadzenie się w nich wydzieliny, która nie może swobodnie spływać do nosa. Tutaj nie wystarczy zażyć leku przeciwbólowego. Lek, który weźmiemy, powinien zawierać nie tylko substancje uśmierzające ból, ale też pseudoefedrynę. Ten środek ułatwia obkurczenie śluzówki nosa. Oprócz tego pomocne jest nagrzewanie twarzy. Jeśli jednak te zabiegi nie przyniosą oczekiwanego efektu, konieczne może się okazać zastosowanie antybiotyków – ale o tym już zdecyduje lekarz.
Ból głowy od napięcia
Temu rodzaj bólowi głowy towarzyszy odczucie, jakby skóra głowy była napięta i zaciskała się na niej jakaś obręcz. Ta przypadłość pojawia się w sytuacjach stresowych. Najczęściej więc mija sama, jeśli uda nam się uspokoić nieco zszargane nerwy. Żeby to osiągnąć poleca się napar z melisy lub mięty. Czasem wystarczy wziąć kilka głębokich oddechów – dobrą opcją może być aromaterapia z wykorzystaniem olejku sosnowego lub lawendowego. Najlepiej zaś na przyszłość unikać silnego stresu, choć wiadomo, że w dzisiejszych czasach nie da się całkowicie przed nim uciec.
Ból klasterowy głowy
To ostry, świdrujący ból, który zjawia się bez zapowiedzi, najczęściej podczas snu. Zaczyna się od oczodołu, by następnie objąć połowę twarzy. Nieraz występuje z innymi objawami, takimi jak zatkany nos czy łzawiące oczy. Przyczyną często jest spożywanie alkoholu, lepiej więc po niego nie sięgać, jeśli ma się tendencję do takich bólów. Co zrobić w pozostałych przypadkach? Tu już pomóc może tylko lekarz. Nie pozbędziemy się bólu całkowicie, ale odpowiednia kuracja pomoże nam poprawić komfort życia.
Ból głowy promieniujący od kręgosłupa
Odczuwalny w tyle głowy, promieniujący od czubka. Jeśli odchylimy głowę w przód czy tył – nasili się. Za tę dolegliwość odpowiadają mięśnie szyi. Żeby unikać tego bólu, trzeba się starać nie przeciążać odcinka szyjnego kręgosłupa. A w razie ataku bólu pomaga smarowanie karku maścią rozgrzewającą.
Ból głowy wywołany nadciśnieniem
Pulsujący, uciskający, skoncentrowany z tyłu głowy. Może występować razem z szumami usznymi. Kiedy winne naszego bólu głowy jest zbyt wysokie ciśnienie, musimy je oczywiście obniżyć. Ale nie poleca się robić tego na własną rękę – najlepiej skonsultować się z lekarzem.
Ból polekowy głowy
Co jeszcze może powodować ból głowy? Może będzie to zaskoczeniem, ale winne mogą być… leki przeciwbólowe. Zgadza się. Jeśli przyjmujemy przez długi czas duże dawki silnych leków przeciwbólowych, mogą zacząć dokuczać nam bóle głowy. W takiej sytuacji trzeba postarać się jakoś to przetrzymać, bo zażycie kolejnej tabletki na ból byłoby jak strzał w stopę. A w dalszej perspektywie trzeba będzie pomyśleć o zmianie leku. Oczywiście decyzję powinien podjąć lekarz.